07.08.2022

Team spirit, 07 zgłoś się (wideo)

Warszawa, 7 sierpnia (niedziela)

Murawa polewana zraszaczami, tablica wyników z czasem i nazwami drużyn, zadaszone trybuny. W takich okolicznościach bawiliśmy się w okręgowy Puchar Polski na stadionie Hutnika. Jednej bramki brakło nam do wyrównania strzeleckiego rekordu w tych rozgrywkach. Naszą przewagą nad rywalami było ogranie na dużym boisku i współpraca pomocników. Mieliśmy dużo miejsca i czasu. I potrafiliśmy zrobić z tego użytek.

Na prawym „wahadle” szalał Jan Błoński, który wypracował pierwszą bramkę Marcinowi Papierzowi i trafił w słupek. Korzystał z wolnej przestrzeni, dokładnych dograń i swojej szybkości. Od 30. minuty graliśmy w przewadze. W sytuacji sam na sam bramkarz sfaulował Papierza i został ukarany czerwoną kartką. Osłabionym Skorpionom „do szatni” strzeliliśmy 3 bramki (Papierz 2 i Pawłowski).

Druga połowa była formalnością. Hat-trick Marcina to chyba najlepsza reklama wczasów w Turcji, bo zagrał niemal prosto z samolotu (i zdobył specjalną nagrodę dla gracza meczu od trenera i kierownika drużyny Adama Romera). Po przerwie u rywali nastąpiła kolejna zmiana w bramce, bo ich rezerwowy bramkarz zdążył nabawić się kontuzji. Na 5-0 podwyższył Krzysztof Marciniak, a w końcówce dobrą grę 2 golami podsumował Błoński junior.

Wideo: Mateusz Niewiadomy
Tak ten mecz opisały Skorpiony: Wynik czyli wygrana Reprezentacji Dziennikarzy zasłużona. Suchy wynik mówi, że bez problemów… ale to suchy wynik, bo początek do czasu czerwonej kartki jaką dostał nasz bramkarz brzmiał tylko 1:0. Nie będę mówił z jakim osłabieniem przystąpiliśmy do meczu (w skrócie kontuzje i nieodpowiedzialność zawodnika) które wymusiły pewne roszady na pozycjach. Mimo losowych problemów przed meczowych doszły te w trakcie, utrudniły realizację planów jakie sobie założyliśmy przed meczem. Walczyliśmy w drugiej połowie do końca, choćby o bramkę honorową ale mając swoje naprawdę wyśmienite sytuacje marnowaliśmy je w przeciwieństwie do naszych przeciwników którzy z zimna krwią swoje wykańczali. Debiut zaliczony, Dziękujemy wszystkim przybyłym na mecz i trzymającym za nas kciuki. Rywalom życzymy powodzenia w dalszych rundach, a my zamykamy ten rozdział z podniesionym czołem mimo przegranej, bo jak powiedziałem multum problemów, a potrafiliśmy wyjść i powalczyć. Czy za rok znów damy sobie taka przyjemność wystąpienia…. nikt tego na razie nie wie. Dziękuję zawodnikom za walkę, kibicom za doping.
Mecz II rundy z PRO Warszawa (klasa B) już w środę.

 

RD – A.D.S. Scorpion’s 7:0 (4:0). Gole Papierz 3, J. Błoński 2, Marciniak i Pawłowski

1:0 Papierz 10′ 2:0 Papierz 42’ 3:0 Papierz 43’ 4:0 Pawłowski 45’ 5:0 Marciniak 48’ 6:0 Błoński Jan 78’ 7:0 Błoński Jan 89’

RD: Konstanty Antoniuk – Cieślik, Gołos, Sikora (80. Gilarski) – J. Błoński, Surma, Bieńkowski (65. Kowalski), Bednarczyk – Papierz (65. Błoński R.), Marciniak (70. Przybysz) – Pawłowski Trener/kierownik drużyny: Adam Romer

/spa/