24.04.2020
Ogień z Angeliką
24 kwietnia (piątek)
Były „dwóje”, „czwóry” i „poślady”. Była rozgrzewka, stabilizacja, izometria i rozciąganie, czyli typowy trening sprawności ogólnej w tych nietypowych warunkach. – Tu ma być skała! Niech się pali! Zaraz ugasimy ten pożar! – słyszeliśmy co chwilę. Dla mistrzyni Europy w biegu na 1500 m (2016) to była nietypowa sytuacja. Zazwyczaj to Angelika Cichocka słucha co ma robić, tym razem znalazła się po „trenerskiej” stronie barykady i wydawała polecenia. Przy okazji przekonała się, że czas z Reprezentacją Dziennikarzy mija błyskawicznie.
/spa/