Nowy Trener, nowe nadzieje

Podstawową zasadą piłki nożnej jest według mnie szacunek. Po pierwsze szacunek do partnerów z drużyny, którym chcę pomóc nawet jeśli popełnili błąd, po drugie – szacunek do piłki. To oznacza czasem bezpieczne granie, bez podejmowania ryzyka, ale bez strat – mówił po pierwszym treningu nasz nowy trener Tomasz Łapiński.

– Wiecie, dlaczego przegraliście…? – dopytywał po kolejnych zajęciach. – Bo zabrakło wam konsekwencji w grze. W pierwszej połowie graliście mądrze, szeroko ale też pilnowaliście środka pola, po przerwie daliście się całkowicie zdominować.

Jest wicemistrzem olimpijskim z Barcelony. Rozegrał 36 meczów w reprezentacji Polski. Był obrońcą. Występował w Lidze Mistrzów. Największe sukcesy klubowe świętował w Widzewie Łódź. Komentuje mecze w Polsacie Sport.

spa

SAMSUNG

Turniej w Częstochowie – poobijani na gwiazdkę

Częstochowa, 9 stycznia (sobota)

Nie o takim prezencie marzyliśmy… W 10. turnieju „Piłkarska Gwiazdka” w Częstochowie nie udało nam się zdobyć ani jednego punktu, i co gorsze – ani jednej bramki. Ale powiedzieć, że zostaliśmy rzuceni na głęboką wodę, to jakby nic nie powiedzieć!

W pierwszym meczu zagraliśmy z Zagłębiem Sosnowiec. Drużyna przygotowująca się do meczów półfinałowych Pucharu Polski z Lechem Poznań zagrała w najsilniejszym składzie z Sebastianem Dudkiem, Krzysztofem Markowskim, czołowym strzelcem pierwszej ligi Michałem Fidziukiewiczem i Grzegorzem Fonfarą.

Pierwszy gol padł po kardynalnym błędzie arbitra, który nie odgwizdał ewidentnej ręki rywala. Po meczu zresztą przyznał się do pomyłki, choć nie wyraził skruchy. Każdy może się pomylić – padło z jego ust. Potem już sędzia się nie mylił. Piłkarze Zagłębia zresztą też… Grając bardzo szybką, pomysłową, kombinacyjną piłkę robili z nas przysłowiowe „wiatraki”… Efekt – patrz niżej:
Zagłębie Sosnowiec – Reprezentacja Dziennikarzy 4:0 (Markowski, Budek, Dudek 2)

45901

 

45904

Drugim i ostatnim naszym meczem w turnieju była potyczka z zespołem GWIAZD EKSTRAKLASY. Zanim o wyniku, przedstawmy kilku rywali:
– Radosław Murawski – kapitan lidera ekstraklasy – Piasta Gliwice
– Kamil Vacek – reprezentant Czech na Euro 2016 – Piast Gliwice
– Adam Danch – kapitan Górnika Zabrze
– Arkadiusz Kwiek – pomocnik Górnika Zabrze
– Tomasz Podgórski – pomocnik Ruchu Chorzów, były kapitan Piasta Gliwice
– Krzysztof Baran – bramkarz Jagiellonii Białystok, a także Piotr Tomasik, Mariusz Przybylski czy Artur Lenartowski.

Bramki w tym meczu padały szybko – jedna za drugą. Z pierwszych pięciu aż trzy gole były naszego autorstwa. Problem w tym, że wynik brzmiał 5:0 dla piłkarzy, a nasze trafienia to tak zwane „samobóje”. Nawet najdzielniejszym podcięłoby to skrzydła. Tak więc skończyło się wynikiem dwucyfrowym. Odgryźliśmy się dwoma uderzeniami z dystansu. Najpierw groźnie nad poprzeczką strzelał Radek Pyffel, potem obok słupka Cezary Olbrycht. No i na tym nasz udział w turnieju dobiegł końca…

Reprezentacja Dziennikarzy – Gwiazdy Ekstraklasy 0:11 (Podgórski 3, samobój 3, Przybylski, Jonkisz, Murawski, Danch, Vacek)

45905

45902

Warto dodać, że w meczu o 1. miejsce w grupie Zagłębie Sosnowiec rozbiło Gwiazdy Ekstraklasy 7:0 (czyli strzeliło ligowcom o 3 gole więcej niż nam), a w wielkim finale też było najlepsze pokonując gospodarzy – Raków Częstochowa 3:1. Spotkania oglądało kilka tysięcy osób – w tym cały młyn miejscowego Rakowa.

– Piłkarska Gwiazdka idzie w dobrą stronę. W jubileuszowej edycji wzięli udział znani trenerzy ekstraklasowi, a więc Radoslav Latal czy Waldemar Fornalik. Pięć klubów Ekstraklasy użyczyło nam zawodników. To świadczy o tym, że nas szanują i cenią tę imprezę – powiedział Krzysztof Kołaczyk, prezes i trener Rakowa Częstochowa. – Organizujemy ją głównie dla dzieci, żeby mogły popatrzeć na mecze, zrobić sobie zdjęcia z zawodnikami, zdobyć ich autografy, a także uczestniczyć w dodatkowych atrakcjach.

Na komentarz dał się namówić nasz bramkarz Grzegorz Jędrzejewski, znany z programu „TurboKozak” w Canal+ Sport: Hala nie była mi obca, atmosfera również. Wiedziałem, że będzie dużo kibiców. Piłka halowa jest zdecydowanie szybsza, a bramkarza porównałbym do tego w hokeju. Przyjechaliśmy tutaj, żeby pokazać, że opowiadając o piłce, wcale nie jest łatwo w nią grać. Rzeczywiście – nie było łatwo.. Ale za rok znów przyjedziemy! Słowo.

Reprezentacja Dziennikarzy: Piotr Gołos, Cezary Olbrycht, Radosław Pyffel, Piotr Kwiatkowski, Maciej Kubica, Grzegorz Jędrzejewski, Marcin Lepa.

45903

O turnieju pisała Wirtualna Polska, serwis 90minut.pl, a także lokalne strony.

PS. Organizatorom turnieju dziękujemy za udostępnienie zdjęć.
/cez/

Podium w Nowym Dworze na dobry początek roku

Nowy Dwór Mazowiecki, 5 stycznia (wtorek)

2016 rok zaczęliśmy od wywalczenia trzeciego miejsca w charytatywnym turnieju w Nowym Dworze Mazowieckim. Wygraliśmy 4 z 6 meczów. Piotr Orliński został uznany najlepszym piłkarzem zawodów.

O puchar burmistrza Nowego Dworu Mazowieckiego w VI Noworocznym Turnieju Halowej Piłki Nożnej Sinevia Cup, rywalizowało systemem każdy z każdym 7 zespołów. Na boisku pojawili się między innymi mistrz świata w boksie Krzysztof Głowacki oraz byli i obecni piłkarze Świtu i Legii z Michałem Kucharczykiem na czele.

Reprezentację Dziennikarzy, poza „Orlikiem”, reprezentowali: Adam Gilarski, Dariusz Tuzimek, Krzysztof Marciniak. Marcin Pawłowski, Marek Furjan, Paweł Sikora, Piotr Wierzbicki, Piotr Gołos i Radosław Pyffel. Między słupkami stanął Konstanty Antoniuk (rocznik 1999 !), którego wypożyczyliśmy na ten turniej ze Świtu.

45801

Na turnieju w Nowym Dworze pojawiła się bardzo mocna ekipa – m.in. nowy pięściarski mistrz świata wagi junior ciężkiej federacji WBO Krzysztof Głowacki oraz były czempion tej kategorii Krzysztof „Diablo” Włodarczyk.

Wyniki:
Sinevia – Samorządowcy 0:6
Dziennikarze – Kucharczyk Team 3:2
Legia OldBoys – Artyści 4:1
Kucharczyk Team – Świt Oldboys 3:5
Samorządowcy – Dziennikarze 6:2
Artyści – Sinevia 1:2
Świt OldBoys – Legia OldBoys 1:4
Sinevia – Legia OldBoys 5:6
Artyści – Świt OldBoys 1:10
Samorządowcy – Kucharczyk Team 3:2
Dziennikarze – Sinevia 4:3
Samorządowcy – Świt OldBoys 4:2
Artyści – Kucharczyk Team 6:9
Dziennikarze – Legia OldBoys 2:5
Sinevia – Kucharczyk Team 0:5
Artyści – Samorządowcy 2:5
Dziennikarze – Świt OldBoys 4:2
Samorządowcy – Legia OldBoys 3:3
Dziennikarze – Artyści 4:0
Sinevia – Świt OldBoys 1:4
Kucharczyk Team – Legia OldBoys 3:4

Tabela końcowa:
1. Samorządowcy 16 27-11
2. Legia OldBoys 16 26-15
3. Dziennikarze 12 19-18
4. Świt OldBoys 9 24-17
5. Kucharczyk Team 6 24-21
6. Sinevia 3 11-26
7. Artyści 0 11-34

Najlepszy strzelec: Michał Pulkowski (Legia OldBoys) – 10 goli
Najlepszy zawodnik turnieju: Piotr Orliński (Dziennikarze)
Najlepszy bramkarz turnieju: Michał Chapuła (Samorządowcy)

Dochód z biletów wstępu został przekazany na rzecz nowodworskiego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci.

Nowy Dwór Mazowiecki – Relacja z VI Noworocznego Turnieju

Mamy nowego prezesa

Warszawa 16 grudnia (środa)

Marek Skalski będzie szefował naszemu stowarzyszeniu w szóstej kadencji. Adam Romer po 10 latach na stanowisku prezesa postanowił zrezygnować.

Sytuacja finansowa jest stabilna. Jest szansa, że firma Nike zostanie z nami na dłużej. Umowa z pozyskanym w tym roku sponsorem Geronimo Martins (Biedronka) pozwoliła między innymi uniknąć płacenia w mijającym roku drugiej składki. Jest szansa, że w styczniu odwiedzą nas na treningu przedstawiciele Huawei.

Nie było nowych kandydatów do najważniejszych instytucji stowarzyszenia. Ustępujący dali się przekonać do dalszej pracy i otrzymali mandat zaufania na kolejne 2 lata. Nowy zarząd (Adam Romer, Marcin Lepa, Cezary Olbrycht, Dariusz Tuzimek i Marek Skalski) być może będzie musiał szukać nowego trenera, ponieważ Andrzej Zamilski chce się poświęcić obowiązkom rodzinnym (opieka nad wnukiem). W planach na 2016 rok jest wyjazd na EURO we Francji. Chcemy zagrać z Niemcami przy okazji spotkania Polaków w Saint-Denis.

Na wniosek Komisji Rewizyjnej (Mariusz Walkiewicz, Adam Gilarski i Maciej Sołdan) kolejne Walne Zgromadzenia będą się odbywać w innym terminie. Nie przed świętami Bożego Narodzenia, a przy okazji Wielkanocy, najpóźniej przed wakacjami. Chodzi o dostęp do dokumentów finansowych już po zamknięciu roku obrachunkowego.

Pełne prawa wyborcze uzyskał Maciej Kubica.

/spa/

O Puchar TVP

Warszawa, 27-28 (piątek, sobota) listopada

Ubiegłoroczny start był wynikiem zbiegu okoliczności – tym razem mogliśmy się przygotować. W VIII mistrzostwach Telewizji Polskiej S.A. o puchar prezesa zarządu zajęliśmy 6. miejsce na 14 ekip.

Piątkową fazę grupową przeszliśmy jak burza (7:0 z TVP Regionalna, 1:0 z TVP Info i 5:3 z TVP Lublin). Dzień później nie było już tak różowo. Tak jak w ubiegłym roku, na naszej drodze do strefy medalowej stanął zespół TVP Sport i znowu późniejszy finalista (z Mariuszem Jankowskim w składzie) okazał się przeszkodą nie do przejścia (1:7). Efektowne 9:1 z TVP Energy Team dało nam prawo gry o 5. miejsce. Nie obroniliśmy jednak ubiegłorocznego miejsca. Ponowne starcie z TVP Info zakończył się naszą porażką (0:2).

45502

45501

 

45504

45503

/spa/

Grad bramek i kartek

Warszawa, 19 listopada (czwartek)

Czerwone strużki krwi na nogach i chmury białego zamrażacza w powietrzu. Nasza szatnia po meczu była najlepszym dowodem, jak wyglądał ostatni tegoroczny sparing pod gołym niebem.

Nie brakowało ostrych starć i męskich słów. Sędziemu przydały się kartki, żeby utemperować rozgrzane emocjami głowy, obie drużyny kończyły spotkanie w osłabieniu. Razem z drużyną Okręgowej Izby Radców Prawnych pokazaliśmy, że każde wyjście na boisko, gdy już zbierzemy drużynę, traktujemy bardzo poważnie.

Rywal jest nam doskonale znany, ale mamy wrażenie, że z każdym spotkaniem odmładza i wzmacnia skład. Fatalnie „weszliśmy w mecz”. Ledwo się obejrzeliśmy a już było 0:2. Ostatecznie konfrontacja przy ulicy Kawęczyńskiej zakończyła się wynikiem 5:1 dla radców (2:0). Honorową bramkę zdobył głową Robert Stockinger.

Reprezentacja Dziennikarzy: Jędrzejewski (Kiryluk) – Żyżyński, Romer, Sikora, Lepa – Kubica, Skalski, Walkiewicz, Gołos, Olbrycht – Stockinger oraz Cios, Kowalski, Ignacik i Pobikrowski.

/spa/

No to racism

Warszawa, 18 października (niedziela)

Po sromotnej klęsce we Frankfurcie, tuż przed debiutem Stanisława Czerczesowa w Legii, mieliśmy szansę zagrać pokazowy mecz na Marymoncie z okazji akcji „NIE DLA RASIZMU”.

Atmosfera była bojowa, skład mocny – naprzeciwko młodsi przynajmniej o kilkanaście lat (od niektórych naszych weteranów pewnie o ponad 20) ciemnoskórzy zawodnicy z niższych lig Mazowsza i okolic. Było z kim się sprawdzić.

Zaczęliśmy jednak podobnie jak… Lech Poznań pod wodzą Jana Urbana. Mistrz Polski stracił gola już w 45 sekundzie, my ciut później, ale na pewno w o wiele bardziej przypadkowy sposób – napisać, że utraty tej bramki mogliśmy uniknąć, to nic nie napisać! My nie mieliśmy prawa jej stracić.

W niegroźnej sytuacji „Maniek” Skalski podał do bramkarza, Tomka Kiryluka, ale ten poślizgnął się na murawie i dwóch rywali znalazło się przed pustą bramką. Jeden z nich strzelił prawdopodobnie najłatwiejszego gola w życiu. – Upieram się, że w tej sytuacji był spalony – powtarzał Andrzej Zamilski.

Później mecz był wyrównany. Wielkiego widowiska oba zespoły nie stworzyły, ale – mimo różnicy wieku – nie było widać przewagi w przygotowaniu fizycznym, choć przeciwnicy wygrywali większość pojedynków biegowych.

Mieliśmy swoje okazje przed przerwą, mieliśmy także w drugiej połowie – najlepszej nie wykorzystał Marek Furjan, którego strzał instynktownie obronił znany m.in. z Turbokozaka w Lidze+ Ekstra Grzesiek Jędrzejewski. W naszej bramce, po przerwie, bezbłędnie spisywał się Janek Kasia.

Stanowczo mówimy „NIE DLA RASIZMU”, stanowczo również protestujemy przeciwko tak pechowym porażkom – trudno się pogodzić z 0:1 po niezłym meczu, w którym nie byliśmy słabsi od rywali.

Po meczu nikt nie miał nawet ochoty na spaghetti bolognese, które przygotował organizujący turniej Mirosław Skorupski.

Reprezentacja Dziennikarzy: Tomasz Kiryluk – Paweł Sikora, Marek Furjan, Adam Gilarski, Marek Skalski – Michał Kocięba, Cezary Olbrycht – Jan Błoński, Dariusz Tuzimek, Krzysztof Marciniak – Marcin Trzmiel oraz Jan Kasia, Adam Romer, Żelisław Żyżyński, Krzysztof Kuchciak, Jakub Pawlak, Dariusz Grzech i Jacek Kowalski.

/rb/

Pod okiem Magica

Warszawa, 7 października (środa)

 

Andrzej Zamilski reprezentuje nas w Glasgow na meczu Szkocja – Polska w eliminacjach EURO 2016, dlatego trening na Marymoncie poprowadził Jacek Magiera, który przez 18 lat pracował w Legii Warszawa.

 

Na koniec usłyszeliśmy: „potrzeba dużo pracy, dużo„. Wiemy trenerze, wiemy…

/spa/

 

 

Klęska u sąsiadów

Frankfurt (Niemcy), 4 września (piątek)

Ciężko napisać cokolwiek sensownego po najwyższej w historii porażce naszej drużyny. Nie tak miało być, tym bardziej, że w październiku ubiegłego roku wygraliśmy w Warszawie 3:1. Po tamtym meczu próbowaliśmy pocieszać rywali słowami: „To już ostatnia przykra rzecz, która was dzisiaj spotkała”. Na szczęście pomyliliśmy się i wieczorem, także w sobotę 11 października 2014 roku, kadra Adama Nawałki ograła mistrzów świata w eliminacjach EURO 2016.

W rewanżu we Frankfurcie już tak miło nie było.

Do miasta nad Menem wyruszyliśmy w czwartek bladym świtem – wystartowaliśmy o 5.30. Na miejsce dotarliśmy po… 17 godzinach. Po drodze było wiele czasu, by np. policzyć średnią wieku naszego zespołu. W rewanżowym meczu z Niemcami wynosiła… 46 lat. Najmłodsi nasi zawodnicy to roczniki 1976 i 1977. Mimo to, w najczarniejszych myślach nie dopuszczaliśmy, że spotkanie na boisku regionalnego klubu SC Weiss-Blau (czyli po prostu Niebiesko-Biali) Frankfurt zakończy się taką klęską.

W pierwszej połowie rywale oddali sześć celnych strzałów na naszą bramkę. To wystarczyło, by prowadzili 6:2 – od utraty kolejnego gola uratował nas słupek.

Po przerwie dołożyli kolejne cztery bramki, my nie wykorzystaliśmy rzutu karnego i pomeczowy curry wurst z grilla smakował jak papier.

Dociekliwy prezes Adam Romer podpytał rywali i okazało się, że w porównaniu z meczem w Warszawie, w składzie mieli trzech zawodników z rocznika… 1991. – Czyli dwa razy młodszych od nas – podsumował Adam. Wieczorem obejrzeliśmy porażkę reprezentacji trenera Nawałki i pół godziny po północy ruszyliśmy w podróż powrotną do Warszawy.

Niemcy – Polska 10:2. Bramki: Gołos (na 1:1) i Wierzbicki (na 2:4). Skład: Kowalski – Olkowicz, Romer, Gilarski, Skalski – Olbrycht, Tuzimek, Sołdan, Gołos, Wierzbicki – Orliński. Oraz: Kubica, Żyżyński, Walkiewicz, Pyffel.

/rb/

TVN i TVP na Legii

Warszawa, 30 sierpnia (niedziela)

Tym razem Tomasz Zubi Zubilewicz, Marcin Pawłoś Pawłowski i Maciej Bono Bonecki okazali się minimalnie lepsi od Mariusza Jankesa Jankowskiego. Charytatywny mecz TVN – TVP na stadionie Legii rozstrzygnęły rzuty karne. Oczywiście, nie zabrakło transmisji telewizyjnej.

 

Po 50 minutach gry (2 razy 25) był remis 1:1. W konkursie jedenastek piłkarze z Wiertniczej pokonali rywali z Woronicza 3:1. Karne wykorzystali dwaj nasi kadrowicze: Marcin (TVN) i Mariusz (TVP). Obaj strzelali w pierwszej serii.

Mecz sędziował Szymon Marciniak, który ma szanse pojechać na Euro 2016.

/spa/