Trening z Karoliną

Warszawa 17 maja (poniedziałek)

Czołowa tenisistka świata Karolina Woźniacka, która przyjechała do Warszawy na turniej Polsat Warsaw Open, była gwiazdą naszego treningu. Mieliśmy sporo czasu by popytać Karolinę o rzeczy związane nie tylko z kortem.

Zawodniczka dostała od nas koszulkę z numerem 2, ponieważ do dziś zajmowała właśnie taką pozycję w światowym rankingu WTA. To nie pierwsza koszulka w jej kolekcji. – Dostałam też trykot od Fernando Torresa. To mój ulubiony piłkarz. Polska koszulka na pewno będzie wisiała obok – powiedziała.

Woźniacka dała się namówić na strzelenie rzutu karnego, który pewnie wykorzystała.

Tenisistka przy każdej okazji podkreśla, że jest wielkim fanem futbolu. Jej ulubiona drużyna, to Liverpool. Niedawno była na meczu The Reds z Arsenalem. – Dostałam dwie wejściówki. Jedną od mojego kolegi z Arsenalu Nicklasa Bendtnera, drugą zaoferował mi gwiazdor Liverpoolu Steven Gerrard. Nie mogłam odmówić żadnemu, więc wzięłam obie, ale siedziałam wśród gości piłkarzy z Londynu. Wypadało mi po prostu skorzystać z zaproszenia rodaka – opowiadała 20-letnia zawodniczka.

Kilka dni temu Woźniacka oglądała na trybunach Santiago Bernabeu spotkanie Real Madryt – Athletik Bilbao.

Razem z nami ćwiczył trener Karoliny, jej tata, były piłkarz dolnośląskich klubów (Miedzi Legnica i Zagłębia Lubin). Posłusznie, jak na profesjonalistę przystało, wykonywał polecenia trenera Wojciecha Jagody. Piotr Woźniacki dostał koszulkę, o której marzy każdy zawodnik, czyli dziesiątkę.

Na koniec umówiliśmy się, że kolejne spotkanie odbędzie się w Danii, już przy okazji naszego meczu z dziennikarzami z tego kraju.

Dzięki Karolinie mieliśmy swoje „pięć minut” w mediach. Kliknij, żeby przeczytać relacje GAZETY WYBORCZEJ, TVN 24, EUROSPORTU i oficjalnej strony POLSAT WARSAW OPEN.

/jankes, brzoza, spa/

Finał Ligi Europejskiej

Warszawa 12 maja (środa)

Razem oglądaliśmy finałowy mecz pierwszej edycji Ligi Europejskiej UEFA. Mecz w Hamburgu zakończył się po dogrywce. Atletico Madryt pokonało Fulham Londyn 2:1 dzięki trafieniu Urugwajczyka Forlana.

Spotkaliśmy się w nowym pubie sportowym Confashion Sport przy ulicy Moliera, który chce z nami współpracować.

/spa/

Akademia Orlika

5 maja (środa), Warszawa

Start drugiej edycji Akademii Orlika wzbudził u nas olbrzymie zainteresowanie. Sala Muszlowa resortu sportu, gdzie zorganizowano konferencję prasową, przy Senatorskiej pękała w szwach.

Program dla dzieci w wieku od 6 do 8 lat zostanie przeprowadzony na 100 gminnych Orlikach. Jego celem jest zachęcenie jak największej liczby kilkulatków do regularnego uprawiania sportu.

Akademię Orlika organizuje Bank Zachodni WBK razem z Polskim Stowarzyszeniem Byłych Piłkarzy, przy współpracy władz samorządowych. Patronat nad programem objęło Ministerstwo Sportu i Turystyki.

Pilotażowa edycja programu rozpoczęła się w lipcu 2009 roku. Zajęcia dla 300 dzieci były prowadzone na 11 boiskach w województwach dolnośląskim, łódzkim, mazowieckim i pomorskim.

Zajęcia prowadzone są według autorskiego programu szkoleniowego Akademii Orlika przez profesjonalnych trenerów piłkarskich, którzy posiadają także niezbędne przygotowanie pedagogiczne, szczególnie istotne w pracy z młodymi adeptami futbolu.

Doświadczenia najlepszych klubów piłkarskich świata, takich jak FC Barcelona dowodzą, że pracę z przyszłymi piłkarzami warto zaczynać już w wieku kilku lat – zauważa Dariusz Dziekanowski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Byłych Piłkarzy. 28 kwietnia w Warszawie odbyło się szkolenie wszystkich trenerów Akademii Orlika. Swoją wiedzę przekazywały trenerskie legendy, m.in. Joan Vila Bosch, wychowawca Xaviego Hernandeza.

/spa/

Walne

21 kwietnia (środa), Warszawa

Walne zgromadzenie stowarzyszenia zaczęliśmy odśpiewaniem 100 lat dla naszego trenera, który dzień wcześniej obchodził urodziny. Później przeszliśmy do formalności.

Przyjęliśmy sprawozdanie finansowe stowarzyszenia za ubiegły rok, który zamknęliśmy stratą. Na wniosek Adama Gilarskiego z komisji rewizyjnej zarząd zobowiązał się przedstawić przed lipcową przerwą w treningach preliminarz budżetowy.

Do następnego zgromadzenia odłożyliśmy przyjęcie czterech osób w poczet członków. Nowym członkiem wspierającym został Marek Kleitz z portalu Sport24.pl.

W wolnych wnioskach dyskutowaliśmy o bliższych i dalszych planach stowarzyszenia.

/spa/

Tragedia w Smoleńsku

10 kwietnia (sobota) 2010

W katastrofie lotniczej w Smoleńsku zginął również prezes Stowarzyszenia Parafiada o. Józef Joniec z zakonu pijarów.

Z drużyną Parafiady zmierzyliśmy w lipcu ubiegłego roku w Warszawie. To właśnie ojciec Joniec wręczał nam puchar za zwycięstwo. KLIKNIJ TUTAJ, żeby zobaczyć zdjęcia.

O. Józef Joniec urodził się 12 października 1959 roku w Laskowej koło Limanowej. Pierwszą profesję zakonną w Zakonie Pijarów złożył 16 sierpnia 1977 roku przyjmując za patrona świętego Krzysztofa. W bieżącym roku obchodziłby jubileusz 25-lecia święceń kapłańskich.

Był inicjatorem, współzałożycielem, propagatorem i długoletnim prezesem Stowarzyszenia Parafiada św. Józefa Kalasancjusza. W przesłanie parafiadowe – wychowania młodego pokolenia poprzez wiarę, kulturę i sport – głęboko wierzył i uznać je należy za wyjątkowe dzieło jego życia.

Składamy wyrazy najgłębszego współczucia rodzinom i bliskim wszystkich ofiar.

/pijarzy.pl, spa/

Orange Sport mistrzem

Rozgrywki Orange Ekstraklasy Mediów po raz pierwszy zakończyły się zwycięstwem zespołu Orange Sport.

W drużynie „pomarańczowych” grali: Leszek Bartnicki, Maciej Bonecki, Grzegorz Cendrowski, Tomasz Chłopek, Paweł Dubiel, Rafał Kędzior, Marek Kleitz, Bartosz Król, Krzysztof Marciniak, Jędrzej Nowak, Dominik Rybarczyk i Bartosz Sikorski.

Mistrzowie wygrali wszystkie mecze (DZIENNIK GAZETA PRAWNA 3:0, POLSKIE RADIO 5:3, POLSAT FUTBOL 5:4, EUROSPORT 7:4, N SPORT BEZ CIŚNIEŃ 15:3, TAI 5:3, WIADOMOŚCI WĘDKARSKIE 7:2, N SPORT 3:2).

Końcowa kolejność: 1. ORANGE SPORT, 2. EUROSPORT, 3. POLSAT FUTBOL, 4. TVP AGENCJA INFORMACJI, 5. N SPORT, 6. DZIENNIK GAZETA PRAWNA, 7. WIADOMOŚCI WĘDKARSKIE, 8. POLSKIE RADIO, 9. N SPORT BEZ CIŚNIEŃ

Królem strzelców został MATEUSZ ŻYDKIEWICZ (N SPORT) – zdobywca 27 goli.

/halapiłkarska.pl/

Alleluja!

2 kwietnia (piątek), Hala Piłkarska

Po treningu w Wielki Piątek spotkaliśmy się na „wielkanocnym jajeczku”. Oprócz potraw z ryb i sałatek był też duży wybór placków.

Oprócz życzeń, padło też kilka słów o sytuacji stowarzyszenia od trenera Wojciecha Jagody i wiceprezesa Dariusza Tuzimka. Kształtów nabiera pomysł weekendowego spotkania z udziałem naszych pań.

Każdy z nas wrócił do domu z wielkanocnym barankiem z ciasta.

/spa/

Porażka z RAP-em

26 marca (piątek), Nowy Dwór Mazowiecki

Na zaproszenie burmistrza Nowego Dworu Mazowieckiego Jacka Kowalskiego wzięliśmy udział w otwarciu nowego „orlika” na terenie Publicznego Gimnazjum nr 2. Przegraliśmy pokazowe spotkanie z drużyną „Artystów” 9:11.

Rywale za sprawą byłych kadrowiczów po pierwszej połowie prowadzili wysoko. Po przerwie niemal udało nam się odrobić straty.

Wystąpiliśmy w następującym zestawieniu: Piotr Kwiatkowski, Rafał Sak, Andre Mafra, Jakub Kwiatkowski, Jacek Kowalski, Adam Świątek, Bogdan Świątek, Andrzej Drewnowski i Patryk Drewnowski. W związku z tym, że impreza pokrywała się z naszym treningiem, mieliśmy pewne problemy ze składem.

W Reprezentacji Artystów Polski zagrali: muzyk Rafał Brzozowski (kapitan), Tomasz Iwan (były reprezentant Polski, trener RAP-u), Cezary Kucharski (były reprezentant Polski), aktor Andrzej Andrzejewski, muzyk i kompozytor Filip Sojka, kaskader Grzegorz Staszewski, Grzegorz Jędrzejewski (bramkarz), mistrz świata kaskaderów Robert Cichoń oraz muzyk i kompozytor Ferid Lalchdar.

Byliśmy dopingowani przez uczniów „dwójki”. O oprawę muzyczną zadbał gimnazjalny Klub radiowy. Specjalnie na ten dzień został przygotowany tort w kształcie boiska.

Nowy „orlik” składa się z dwóch boisk – ze sztuczną trawą i nawierzchnią tartanową oraz zaplecza sanitarno – gospodarczego.

KLIKNIJ TUTAJ, żeby przeczytać relację w serwisie Nowego Dworu Mazowieckiego.

/spa, Gimnazjum nr 2/

O nas w tajskich mediach

16 marca (wtorek) 2010

Najlepiej został opisany nasz pierwszy mecz w Tajlandii (9:1). W przeciwieństwie do Tunezyjczyków, Tajowie z Chiang Mai Mail i Lannathai News nie wstydzili się podać prawdziwego wyniku bolesnej dla nich konfrontacji.

Wystarczy uważnie wczytać się w tekst, żeby przekonać się, że gwiazdą został okrzyknięty Piotr Wierzbicki.

Okazało się, że strzelec jedynego gola dla Mediów Chiang Mai (kapitan zespołu) dostał tysiąc bahtów nagrody od sponsorów z lokalnego radia 91.75 GSSM.

Przy podpisywaniu zdjęć tajscy redaktorzy pomylili Chińczyka z Tuzimem. Widocznie wszyscy wyglądamy dla nich tak samo.

Następnego dnia nasi rywale znowu wyszli na boisko. Odegrali się na drużynie sędziów z miejscowego sądu (5:4).

/spa/