21 czerwca (niedziela), Warszawa – Warszawianka
Rozgrywki Pucharu Ligowca zaczęliśmy od remisu z zespołem Nazwa jest nieistotna 2:2 po bramkach Piotra Kwiatkowskiego i Marcina Feddka.
Ligowiec.com.pl: Spotkanie Reprezentacji Dziennikarzy z drużyną „Nazwa jest nieistotna” rozpoczęło rywalizację w grupie C. Faworytem spotkanie byli dziennikarze. Mecz zaczął się mocnym akcentem. Już w ciągu pierwszych 4 minut padły dwie bramki, po jednej dla każdej drużyny. Obserwując mecz widać było, że dla obu ekip ten mecz to rozgrzewka. W 9 minucie bramkę strzelił po dobitce Marcin Feddek i goście zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami objęli prowadzenie w meczu i wydawało się, że nie oddadzą zwycięstwa. Nic bardziej mylnego. W 17 minucie dziennikarze stracili bramkę po błędzie całej obrony. Wynik 2:2 można uznać za niespodziankę. Rezultat ten spowodował także, że rywalizacja w grupie C trwała do ostatniego meczu.
Później przegraliśmy z Dayglobem 0-2, mimo znakomitej postawy Kuby Kwiatkowskiego w bramce.
Ligowiec.com.pl: Spotkanie drużyn Dayglob i Reprezentacji Dziennikarzy zapowiadało się niezwykle emocjonująco, wszak obie ekipy są uważane za faworytów turnieju. W trakcie meczu rzeczywiście można było odnieść wrażenie, że obie drużyny grają bardzo dobrze poukładany futbol. Świetnie zorganizowane defensywy, dobry środek pola, a przede wszystkim sporo pracujący napastnicy, to wszystko sprawia, że był to mecz klasowych drużyn. Spotkanie to skończyłoby się zapewne 0:0, gdyby nie fakt, iż goście na początku meczu zaspali i przypłacili to dwiema bramkami, z czego jedną stracili po dobitce rzutu karnego. Taki wynik postawił dziennikarzy pod ścianą. Aby awansować musieli wygrać ostatni mecz.
Awans do fazy finałowej z drugiego miejsca w grupie dała nam wysoka wygrana z Forte 5:0. Lepszym bilansem bramek wyprzedziliśmy Nazwę. W tym spotkaniu hat-trickiem popisał się Piotr Gołos. Po jednym golu dołożyli Marcin Pawłowski i Marcin Lepa. Poza tym grali: Michał Luciński, Piotr Przybysz, Sergiusz Ryczel i Adam Wasiewicz.
TUTAJ ZNAJDZIESZ OPIS TEGO MECZU
KLIKNIJ TUTAJ, ŻEBY ZOBACZYĆ ZDJĘCIA Z MECZU Z FORTE
Pozostałe wyniki w grupie 3: Dayglob – Forte 4:1, Forte – Nazwa jest nieistotna 0:2, Dayglob – Nazwa jest nieistotna 3:2.
Tabela: 1. Dayglob 9 punktów 3-0-0, bramki 9:3 (+6), 2. Reprezentacja Dziennikarzy 4 punkty 1-1-1, 7-4 (+3), 3. Nazwa jest nieistotna 4 punkty 1-1-1, 6-5 (+1), 4. Forte 0 punktów 0-0-3, 1-11 (-10).
Tak wydarzenia w grupie opisała strona Ligowca: W grupie C zmierzyły się ze sobą następujące drużyny: Dayglob, Forte Ostrów Mazowiecki, Reprezentacja Dziennikarzy i „Nazwa jest nieistotna”.
Rozgrywki w tej grupie już od samego początku budziły spore zainteresowanie. Z pewnością przyczyną takiego stanu rzeczy była obecność dwóch faworytów turnieju, a mianowicie drużyny Dayglob, a także Reprezentacji Dziennikarzy. Co prawda ci drudzy nie przyjechali w najsilniejszym składzie, co mogło się źle skończyć już w pierwszym meczu, kiedy to drużyna „Nazwa jest nieistotna” była bliska zwycięstwa nad dziennikarzami. Ostatecznie w tym meczu padł remis, który można śmiało uznać za największą niespodziankę w tej grupie.
W pozostałych meczach zwycięstwa odnosili faworyci danego spotkania. I tak drużyna Dayglob po 2 meczach zapewniła sobie awans. Mimo to nie oddali meczu drużynie „Nazwa jest nieistotna”, dzięki czemu Reprezentacja Dziennikarzy przed ostatnim meczem nadal miała możliwość awansu. Potrzebowała ona zwycięstwa co najmniej 4 bramkami. Po ofensywnej grze pokonali outsiderów z Ostrowa Mazowieckiego 5:0 i jako druga drużyna awansowała do górnej drabinki turniejowej.
To kolejna edycja Pucharu Ligowca – na zakończenie sezonu piłkarskiego 2008/2009. Turniej składa się z dwóch etapów. W pierwszym 16 drużyn rywalizowało w czterech grupach o wejście do jednego z dwóch pucharów. Każda drużyna która zajęła pierwsze lub drugie miejsce awansowała do Pucharu Profesjonalistów, a dwie pozostałe będą walczyły w Pucharze Amatorów. Decydujące mecze za tydzień.
/spa/