W najciekawszym meczu 2. kolejki Ligi Mediów Przegląd Sportowy zremisował z Canal Plus 4:4.
Nowym liderem został nowicjusz N SPORT, który jako jedyny wygrał dwa mecze.
Komplet wyników, tabela i klasyfikacja strzelców na stronie Hali Piłkarskiej.
W najciekawszym meczu 2. kolejki Ligi Mediów Przegląd Sportowy zremisował z Canal Plus 4:4.
Nowym liderem został nowicjusz N SPORT, który jako jedyny wygrał dwa mecze.
Komplet wyników, tabela i klasyfikacja strzelców na stronie Hali Piłkarskiej.
Od porażki zaczął rozgrywki zespół mistrza. Canal + nie zebrał składu i oddał punkty walkowerem drużynie RMF FM. Pierwszym liderem zostało Życie Warszawy. Zwycięstwa odniosły także drużyny Przeglądu Sportowego, TV4 i N Sportu. Pauzowała ekipa TAI.
Ostatecznie w ekstraklasie jest 11 zespołów. Rzeczpospolita jednak się zgłosiła.
/spa/
W Opalenicy, na boisku Młodzieżowej Akademii Piłkarskiej „Remes”, w strugach deszczu, pokonaliśmy 4:2 oldbojów Lecha Poznań z Okońskim, Araszkiewiczem, Pachelskim, Rzepką i Krygerem w składzie! Nie załamało nas dwubramkowe prowadzenie rywali. Nie wyprowadziła w pole nawet zmiana koszulek rywali.
Jeszcze w pierwszej połowie kontaktowego gola zdobył Piotr Wierzbicki (Przegląd Sportowy). W drugiej połowie wyrównał Radosław Pyffel. Bramkę na 3:2 strzelił Dariusz Motała (Canal+). Lechici mogli wyrównać z rzutu karnego, ale kapitalnie spisujący się Kuba Kwiatkowski (Eurosport) odbił piłkę. Poznaniaków pogrążył Motała, który niemal z połowy przelobował bramkarza.
Nasz trener promieniał z radości. Dawno nie widzieliśmy go tak szczęśliwego. Powiedział nawet, że ten mecz sprawił mu większą frajdę niż gol, który strzelił w ekstraklasie.
O naszym spotkaniu z Lechem przeczytacie w Sportowym High Lifie, na stronie magazynu sportowego Tempo (13 października 2006).
/spa/
30 września – 1 października
Dwa dni – dwa mecze na Mazowszu i dwie porażki. Najpierw w Nowym Dworze Mazowieckim (otwarcie boiska ze sztuczną nawierzchnią przy Szkole Podstawowej nr 7 na Osiedlu Młodych) z drużyną trudnej młodzieży 1:3.
Trener Jagoda skomentował katastrofalną nieskuteczność naszych napastników słowami, że powinniśmy inaczej spojrzeć na boiskowe wyczyny byłego napastnika Legii Piotra Włodarczyka. Poprzeczki po naszych strzałach dźwięczą do dziś. Jedynego gola strzelił Robert Zieliński.
Dzień później w Hali Piłkarskiej zmierzyliśmy się z byłymi piłkarzami Legii Warszawa i napsuliśmy im krwi. Przegraliśmy minimalnie 3:4. Bramki: Tomasz Lipiński – 2 i Andrzej Twarowski – 1.
/spa/
Start Ligi Mediów, zaplanowany na 2 października, został przesunięty o tydzień.
W Ekstraklasie Mediów wystąpi najprawdopodobniej 10 drużyn: N SPORT, RMF FM, TV 4, C+, Życie Warszawy, EUROSPORT, Przegląd Sportowy, TVP SPORT, TAI i GIGA SPORT. Będziemy mieć aż 6 przedstawicieli branży telewizyjnej (N SPORT, EUROSPORT, TV 4, CANAL +, TVP SPORT, TAI), 3 – prasy (Przegląd Sportowy, Życie Warszawy i GIGA SPORT) oraz radiowego jedynaka (RMF FM). N SPORT zastąpił SMG/KRC. W porównaniu do poprzedniego sezonu w elicie nie ma też Polskiego Radia (Trójki), Rzeczpospolitej i Super Expressu.
W Pierwszej Lidze Mediów ma zagrać 8 drużyn: WIADOMOŚCI WĘDKARSKIE, EVENT P.R. & WĘDKARSKI ŚWIAT, ITVP, COMBO FAKT/DZIENNIK, SUPER EXPRESS, RZECZPOSPOLITA II, URSUS NEWS, MEDI PRESS – ŻYJMY DŁUŻEJ.
ORGANIZACJA ROZGRYWEK
Od tego sezonu gramy dwie oddzielne edycje Jesień i Zima.
EKSTRAKLASA MEDIÓW
Najpierw faza eliminacyjna – „każdy z każdym”, następnie faza finałowa. Zagramy systemem pucharowym 1 – 4, 2 – 3. Zwycięzcy grają o miejsce 1, przegrani o 3 miejsce. Tak samo zagrają drużyny z miejsc 5 – 8, drużyny z miejsc 9 – 10 zagrają mecz o 9 miejsce, przegrany z tego meczu zagra z najlepszą drużyną Pierwszej Ligi Mediów baraż o utrzymanie w EM.
PIERWSZA LIGA MEDIÓW
Fazę eliminacyjną gramy systemem „każdy z każdym”, następnie jest faza finałowa, drużyny z miejsc 1-4 grają systemem „każdy z każdym” o miejsca 1-4, drużyny z miejsc 5-8 grają systemem „każdy z każdym”o miejsca 5-8. Drużyna, która wygra Pierwszą Ligę Mediów, zagra baraż o awans do EM.
ZAWODNICY
1. W Lidze Mediów mogą występować pracownicy redakcji + 2 osoby z zewnątrz. Osoby zgłoszone do rozgrywek mogą występować w trakcie jednego sezonu tylko w jednej drużynie. W trakcie sezonu okno transferowe jest zamknięte.
2. Każda drużyna ma prawo sprawdzenia zawodników drużyny przeciwnej. Zawodnicy powinni mieć przy sobie dokument tożsamości. W przypadku stwierdzenia, że grał nieuprawniony zawodnik drużyna zostanie ukarana walkowerem. Jeśli zawodnik nie podda się kontroli – drużyna również zostanie ukarana walkowerem.
3. Zawodnicy „z zewnątrz” mogą występować najwyżej w lidze okręgowej.
4. NIE MA MOŻLIWOŚCI PRZEKŁADANIA MECZÓW.
/opracowanie spa/
Na stadionie Gwardii Warszawa, który czasy świetności ma dawno za sobą, zremisowaliśmy 1:1 z gwiazdami warszawskiej ligi Wspólnoty Wietnamskiej w Polsce.
Do przerwy prowadzili Azjaci. W drugiej połowie gola dla naszej drużyny strzelił Radosław Pyffel.
Tak ten mecz opisał magazyn Przeglądu Sportowego:
– Wy graliście już na mistrzostwach świata, nam, żeby osiągnąć taki sukces, brakuje kilkudziesięciu lat – mówili piłkarze Reprezentacji Wspólnoty Wietnamskiej w Polsce przed towarzyskim meczem z Reprezentacją Dziennikarzy. Jeśli chodzi o zawodowy futbol, być może tak jest, ale na stadionie Gwardii Warszawa gospodarze pokazali doskonałą organizację nie tylko przed i po meczu, ale i w jego trakcie. Do tego doszła piekielna szybkość i… prowadzenie do przerwy 1:0. Na szczęście dla nas udało się wyrównać w drugiej połowie. Rewanż w styczniu 2007 roku.
Gościem specjalnym był polityk Janusz Korwin – Mikke.
/spa/
Na obiektach mistrza Polski przy ulicy Łazienkowskiej w Warszawie rozegrano finały XI Ogólnopolskiego Pucharu Telekomunikacji Polskiej dla dzieci. Najlepsze drużyny wśród dziewcząt i chłopców otrzymały tytuły mistrzów Polski 11-latków. Nagrody wręczali także przedstawiciele naszej drużyny z kapitanem Darkiem Tuzimkiem na czele.
Całą imprezę uświetnił także mecz z okazji 90-lecia warszawskiej Legii. Zmierzyliśmy się z zespołem, w którym aż roiło się od byłych piłkarzy reprezentacji Polski oraz klubów ekstraklasy. Wystarczy wymienić kilka nazwisk: Jarosław Bako, Marek Jóźwiak, Dariusz Kubicki, Stefan Majewski, Krzysztof Adamczyk, Jacek Cyzio czy Jerzy Podbrożny. Tym zespołem kierował zza linii bocznej Dariusz Dziekanowski.
Przeciwko takiej drużynie grało nam się naprawdę ciężko, a przewaga w posiadaniu piłki była zdecydowanie po stronie naszych rywali. Przegraliśmy 0:4, ale każdy z nas przyznał po ostatnim gwizdku sędziego, że była to bardzo pożyteczna lekcja futbolu.
/jankes/