21.06.2007

Chiny, dzień 3.

Pekin. Pierwszy mecz i pierwsze zwycięstwo. Nawet zapominając o różnicy czasu (+6 godzin), po raz pierwszy graliśmy o takiej porze (8.30 rano czasu pekińskiego, 2.30 w nocy czasu warszawskiego ).

Rywale dotrzymywali nam kroku tylko w pierwszej połowie. Drugą przegrali 0-6 i cały mecz 2-8.

Bramki zdobyli: Cezary Olbrycht i Robert Hirsch (Remes) po 2, Robert Błoński, Radek Pyffel, Adam Romer i Piotr Wierzbicki po 1.

Graliśmy na małym szkolnym boisku ze sztuczną trawą, po siedmiu (6 + bramkarz). Wyjątkowa była otoczka meczu: oficjele za stołem prezydialnym, mnóstwo przemówień, dzieci, które dopingowały nas bez przerwy…

W dziale MULTIMEDIA zdjęcia autorstwa Macieja Śmiarowskiego z Przeglądu Sportowego.

/spa/