16.03.2010

O nas w tajskich mediach

16 marca (wtorek) 2010

Najlepiej został opisany nasz pierwszy mecz w Tajlandii (9:1). W przeciwieństwie do Tunezyjczyków, Tajowie z Chiang Mai Mail i Lannathai News nie wstydzili się podać prawdziwego wyniku bolesnej dla nich konfrontacji.

Wystarczy uważnie wczytać się w tekst, żeby przekonać się, że gwiazdą został okrzyknięty Piotr Wierzbicki.

Okazało się, że strzelec jedynego gola dla Mediów Chiang Mai (kapitan zespołu) dostał tysiąc bahtów nagrody od sponsorów z lokalnego radia 91.75 GSSM.

Przy podpisywaniu zdjęć tajscy redaktorzy pomylili Chińczyka z Tuzimem. Widocznie wszyscy wyglądamy dla nich tak samo.

Następnego dnia nasi rywale znowu wyszli na boisko. Odegrali się na drużynie sędziów z miejscowego sądu (5:4).

/spa/