Święto miasta orła Górskiego
3 czerwca (piątek), Lubliniec
W pierwszy piątek czerwca zawitaliśmy do Lublińca na turniej oldbojów. Trójmecz z udziałem naszej drużyny, reprezentacji gospodarzy oraz Górnika Zabrze był jedną z wielu atrakcji pierwszego weekendu obchodów 750-lecia miasta.
Przyjechał z nami, w roli zawodnika, trener Dariusz Banasik, który wprowadził Radomiaka z II ligi do ekstraklasy. Tym razem stery szkoleniowe przejął Cezary Olbrycht.
Było hucznie i tłoczno. Na murawę wyprowadziła nas miejska orkiestra dęta w towarzystwie mażoretek „Szafir” oraz młodych piłkarzy Sporting FA Lubliniec, a całą imprezę przy pełnych trybunach, otworzył urodzony w Lublińcu jeden z bohaterów „złotej jedenastki” Kazimierza Górskiego, złoty medalista z Monachium i 48-krotny reprezentant Polski Zygmunt Anczok.
Pierwsze kopnięcie na boisku należało do burmistrza Lublińca Edwarda Maniury, który z rzutu karnego pokonał naszego bramkarza Dominika Lutostańskiego. – Na rozkładzie mam samego Victora Orbana – chwalił się później na pomeczowym bankiecie burmistrz, wspominając piłkarską potyczkę z Węgrami.
Wszystkie mecze (każdy po 30 minut) były niesłychanie wyrównane. W sumie padły tylko dwa gole. Niestety, oba do naszej bramki. Najpierw przegraliśmy z drużyną Lublińca 0:1, a później z oldbojami Górnika (z mistrzem Polski Andrzejem Orzeszkiem w składzie) 0:1. Mieliśmy swoje szanse. Te najlepsze Marcin Papierz i i grający u nas gościnnie mistrz Polski w teqballu Bartek Frańczuk.
Decydujący mecz turnieju, po remisie 0:0, rozstrzygnęły, zgodnie z regulaminem, rzuty karne. Doskonale bronił Kacper Polak – bramkarz z reprezentacyjną przeszłością w drużynach juniorskich Polski i współorganizator tej imprezy. Dzięki niemu ekipa Lublińca pokonała zabrzan. Podczas rozdania nagród wyróżnienie za 200 występów w Reprezentacji Dziennikarzy odebrał Robert Błoński.
Planujemy długoplanowo więc przyjęliśmy już zaproszenie na wielki rewanż na 800-lecie miasta. Bierzemy się do treningów. Mamy trochę czasu…
RD: Lutostański – Gołos, Olkowicz, Sołdan, Sikora, Kocięba, Marciniak, Bednarczyk, Papierz, Bieńkowski i Błoński oraz Frańczuk i Banasik.