Zanim nadejdą Legiony…
4 sierpnia (sobota), Nowy Dwór Mazowiecki
Wynik – szczególnie w piłce nożnej – nie zawsze (a wręcz rzadko) oddaje wiernie to, co wydarzyło się na boisku. W tym przypadku jednak tak nie było. 1:8 to rezultat ukazujący jak w zwierciadle układ sił na stadionie w Nowym Dworze Mazowieckim.
Właśnie w takim hokejowym stosunku „polegliśmy” z rezerwami Świtu. Był to nasz pierwszy (i ostatni) sprawdzian przed meczem Pucharu Polski z Legionem Warszawa.
Na nasze usprawiedliwienie – bo my zawsze mamy coś na usprawiedliwienie – trzeba powiedzieć, że:
- Rywal wyraźnie nie dostosował się do naszej prędkości (to powinno być karane mandatem).
- Był taki moment, gdy wynik tej konfrontacji brzmiał 1:1 i byliśmy w posiadaniu piłki (inna sprawa, że nie trwało to zbyt długo).
- Selekcjoner wyraźnie przesadził z obciążeniami w letnim okresie przygotowawczym (ale kto z nas nie robi błędów ???).
- W związku z tym, że nasze okienko wciąż jest otwarte, część zawodników była akurat na testach w kraju i za granicą.
- Najstarszy z rywali miał 24 lata i najmłodszy z nas mógłby być spokojnie jego ojcem.
- Nie urodziliśmy się na pustyni i przy temperaturze powyżej 30 stopni C zaczyna nam dymić z uszu.
- Ich było ze 30-stu, mnożyli się jak króliki…
- Co to za pomysł, żeby zaczynać mecz bladym świtem (czyli o 9.00)?!
- Uwaga, piłkarze Legionu !!!! To może być zasłona dymna…
Świt II Nowy Dwór Mazowiecki – Reprezentacja Dziennikarzy 8:1 (3:1). Bramki: Granoszewski 3, Świderski 3, Puchacz, Nowakowski – Kruk
Reprezentacja Dziennikarzy: Włodzimierz Lisiewicz – Piotr Czachowski (ten sam), Adam Gilarski, Artur Trzaska – Michał Szustak, Marcin Papierz, Filip Surma, Grzegorz Gromadzki, Andrzej Twarowski – Maciej Kruk, Jacek Kowalski oraz Sebastian Ostalkiewicz, Wojciech Jakoniuk oraz Cezary Olbrycht.
/cez/